Przejdź do treści
General Motors i gigantyczna akcja serwisowa

General Motors i gigantyczna akcja serwisowa

Akcje serwisowe to temat powszechny w branży motoryzacyjnej. W zasadzie nikogo specjalnie one nie dziwą i raczej nie umniejszają już zaufania do danej marki. Wszystko dlatego, że stały się one powszechne wśród pwszystkich producentów samochodów. To troche tak jak z aktualizacjami oprogramowania w sprzętach elektronicznych. Wracając do motoryzacji, to takie sytuacje przytrafiają się zarówno w klasie aut miejskich jak i premium. Raz na jakiś czas mamy jednak do czynienia z wydarzeniem, które odbija się szerszym echem niż zwykle. Właśnie dowiadujemy się, że największy producent samochodów za wielką wodą – firma General Motors znalazła się w nie małych kłopotach. Amerykański urząd ds. Bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA) nakazał usunięcie kłopotliwej usterki w około … 5,9 miliona pojazdów!

Akcja serwisowa dotyczyć ma głównie Pick-up’ów i SUV’ów marek Cadillac, Chevrolet oraz GMC. Chodzi o modele wyprodukowane w latach 2007 – 2014. GM ma 30 dni na ustosunkowanie się do decyzji NHTSA – w jaki sposób chce przeprowadzić akcję przywoławczą i wymianę felernej części. Póki co włodarze koncernu uważają, że akcja na taką skalę jest niepotrzebna i mocno obciąży budżet firmy. Szacuje się, że może ona kosztować GM około 1,2 miliarda dolarów, co po aktualnym kursie dolara oznacza wydatek ponad 4,5 miliarda złotych!

Usterka w autach GM nie jest jednak zaskoczeniem dla samego koncernu. Generalnie sprawa dotyczy wadliwych napełniaczy poduszek powietrznych, które mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla pasażerów w trakcie wypadku drogowego. Producentem owych poduszek jest (a w zasadzie była) japońska firma Takata – były już, jeden z trzech największych dostawców AirBag’ów na świecie. Problem wadliwych poduszek pojawił się już w 2008 roku kiedy to Honda, jako pierwsza zauważyła problem w swoich modelach Accord oraz Civic. Potem lawinowo błąd zaczął dotyczyć innych producentów samochodów, którzy montowali poduszki powietrzne firmy Takata. Z rozwiązań japońskiego producenta korzystali również europejscy producenci – Audi i BMW. Ostatecznie w 2017 roku firma przyznała się do błędu konstrukcyjnego w swoim produkcie i musiała w związku z tym zapłacić karę wysokości miliarda dolarów. Ten cios ze strony amerykańskiego sądu doprowadził również do bankructwa firmy w 2017 roku. W historii branży motoryzacyjnej była to sprawa bez precedensu i nigdy wczesniej ani później nie spotkalismy, drugiego tak potężnego skandalu. Problem globalnie dosięgnął 19 różnych producentów i objął w sumie ponad 63 miliony poduszek powietrznych i w tym dziesiątki milionów samochodów. Wszystko to tylko w samym USA.

Cóż nie sądzimy, żeby kolejna już akcja serwisowa z firmą Takata w roli głównej, zupełnie pogążyła w zapaści finansowej General Motors, ale mamy pełną świadomość tego, że firma zdecydowanie ucierpi na tym finansowo i … wizerunkowo.

Zainteresować mogą Cię też

Fotoradary w Polsce ciągle rosną w siłę!

Fotoradary w Polsce ciągle rosną w siłę!

Zostajemy jeszcze w temacie fotoradarów bo Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) ogłosił chęć rozbudowy całej sieci urządzeń kontrolujących prędkość na polskich drogach. Zapowiedź jest znacząca bo oscylować ma w granicach 120-160 nowych urządzeń. Według zastępcy GITD – Tomasza Połecia, Polska dąży do tego by posiadać około 11 tysięcy fotoradarów i dorównać systemowi włoskiemu. Tomasz 1Połeć …

Czytaj więcej
Fotoradary tracą cierpliwość!

Fotoradary tracą cierpliwość!

Jakiś czas temu pisaliśmy na naszym Blogu, że CANARD mocno wziął się za oprogramowanie swoich radarów. Wszystko to z uwagi na fakt, że polscy kierowcy mocno zwolnili po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących karania kierowców za wykroczenia drogowe. Fotoradary są przede wszystkim po to, żeby na nich zarabiać, a nie ostrzegać kierowców przed niebezpieczeństwem, …

Czytaj więcej
Sprzedaż aut w Polsce. Co pokazują wyniki?

Sprzedaż aut w Polsce. Co pokazują wyniki?

Toyota… to pierwsze co przychodzi do głowy największej liczbie Polaków, którzy decydują się na zakup nowego auta. Marka umacnia swoją przewagę nad konkurencją w ilości sprzedanych nowych aut, ale Polacy coraz chętniej kupują auta … z „drugiej ręki”. Rynek po pandemii COVID-19 zdołał już wrócić do sytuacji sprzed 2021 roku. Dostępność pojazdów poprawiła się, ceny …

Czytaj więcej

ul. J. Wybickiego 48, 84-207 Bojano

Poniedziałek – Piątek : 8.00 – 18.00
Sobota: 8.00 – 14.00

+48 58 676 20 20 biuro@fred.com.pl

Aleja Zwycięstwa 175, 81-521 Gdynia Orłowo

Poniedziałek – Piątek : 7.30 – 21.00
Sobota: 8.00 – 14.00

+48 58 622 13 36 +48 609 888 505 biurogdynia@fred.com.pl