
Vokswagen i plany na przyszłość
Prezes Volkswagena Thomas Schäfer zapytany o przyszłość niemieckiej motoryzacji i plan na przyszłość firmy otwarcie przyznaje, że niemiecki gigant jest w ogromnych problemach. Zachodzi konieczność podjęcia trudnych decyzji, takich jak masowe zwolnienia i zamykanie fabryk w Niemczech. Jego zdaniem to jedyny sposób na zaoszczędzenie około 4 miliardów euro potrzebnych do przetrwania kryzysu. Sytuację dodatkowo zaostrza napięcie między zarządem a związkami zawodowymi, które grożą strajkami, mogącymi rozpocząć się lada chwila. Te domagają się alternatywnych rozwiązań, które wykluczą zamykanie zakładów i masowe redukcje zatrudnienia. Schäfer podkreśla, że dalsze unikanie radykalnych działań będzie zdecydowanym błędem. Uważa on, że wszelkie inne działania będą tylko prowizoryczne i bez podjęcia stanowczych działań wspomnianych powyżej, konsekwencje będą znacznie poważniejsze.
Schäfer zwraca uwagę, że przewidywane zwolnienia nie mogą opierać się wyłącznie na naturalnym zmniejszeniu liczby pracowników czy programach wcześniejszych emerytur. To byłoby niewystarczające i zajęłoby zbyt dużo czasu. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że odwlekanie restrukturyzacji do 2035 roku, spowoduje jeszcze większy kryzys a konkurencja „odjedzie” Volkswagen’owi na dystans trudny do odrobienia w przeciągu dającej się przewidzieć przyszłości.
Jaki jest więc plan działania największego niemieckiego koncernu? Ten planuje zrealizować proces restrukturyzacji w ciągu najbliższych trzech do czterech lat. W ramach zmian przewiduje się nie tylko zwolnienia i zamykanie zakładów, ale także obniżki wynagrodzeń o 10%. Schäfer zaznacza, że przy obecnych kosztach pracy w niemieckich fabrykach – niemal dwukrotnie wyższych niż w zakładach Volkswagena w Europie Południowej i Wschodniej – firma nie ma szans na poprawę konkurencyjności. Wśród możliwych działań wymienia się sprzedaż fabryk w Osnabrück i Dreźnie oraz zmianę przeznaczenia zakładu w Emden, który miałby produkować pojazdy w ramach umów kontraktowych. Według agencji Bloomberg, te propozycje mają pomóc ograniczyć koszty i dostosować strukturę firmy do aktualnych wyzwań rynkowych.
Najgorsze jednak jest to, że w Europie brak jest perspektyw na poprawę popytu. Wysoka konkurencja i rosnące koszty produkcji stanowią poważne zagrożenia dla dalszego rozwoju firmy. Schäfer jasno wskazuje, że bez zdecydowanych kroków Volkswagen może stracić swoją pozycję lidera w branży motoryzacyjnej, co będzie miało znaczące skutki dla całej europejskiej motoryzacji, która i tak zdaje się być technologicznie zapóźniona względem Chińskiego konkurenta. Na polu transformacji motoryzacyjnej już nawet Ameryka ze swoją Teslą wydaje się być technologicznie przed całym europejskim rynkiem.