
Starsi kierowcy, to lepsi kierowcy.
Alarmujące doniesienia z za zachodniej granicy. Czy tak jak cała kultura zachodu tak będzie i z nową plagą aktualnie szerzącą się na niemieckich drogach. Już nie tylko nadmierna prędkość oraz inne wykroczenia drogowe to problemy drogówki na tamtejszych terenach. Według danych opublikowanych przez niemiecki magazyn „Spiegel”, w 2023 roku w Niemczech odnotowano 6187 przypadków nielegalnych wyścigów samochodowych i jest to wzrost o 10,3% w stosunku do poprzedniego roku. W samym Berlinie doszło do 593 takich incydentów. Oczywiście w zdecydowanej większości proceder ten przypisywany jest młodym mężczyznom poniżej 25 roku życia. Berlińskie Centrum Nauki Badań Społecznych pod przewodnictwem Andreasa Knie bije na alarm a Rząd niemiecki zapowiada przyjrzenie się wnioskom grupy badaczy.
Pada sugestia, że tylko zdecydowane kroki mogłyby wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach i będą one niezbędne jeśli sytuacja się nie zmieni. Najistotniejszym postulatem jest to, żeby „mężczyźni mogli otrzymywać prawo jazdy w późniejszym wieku – na przykład dopiero po ukończeniu 26. roku życia” – powiedział Knie w wywiadzie dla Rundfunk Berlin-Brandenburg. Według Knie, takie rozwiązanie mogłoby zmniejszyć liczbę wypadków z udziałem młodych, niedoświadczonych kierowców. Proponuje również alternatywne podejście, oparte na systemie stosowanym w przypadku motocykli. Na przykład uzyskanie pełnego prawa jazdy na motocykle (kategorii A) możliwe jest dopiero po ukończeniu 24 lat. Podobne zasady mogłyby obowiązywać w przypadku samochodów, stopniowo zwiększając uprawnienia kierowców w zależności od wieku i doświadczenia.
Kontrowersyjna idea wprowadzenia ograniczeń wiekowych dla mężczyzn może budzić sprzeciw ze względu na jej potencjalnie dyskryminacyjny charakter. Jednak Knie zwraca uwagę, że statystyki nie pozostawiają złudzeń: młodzi mężczyźni dominują w niechlubnych rankingach sprawców wypadków związanych z nadmierną prędkością i brawurą na drodze. Czy wobec tego, proponowane rozwiązanie mogłyby realnie poprawić sytuację na niemieckich drogach i… w ogóle na drogach? Dyskusja na ten temat z pewnością będzie budzić emocje.
W wielu krajach coraz większy nacisk kładzie się na edukację kierowców i zaostrzenie przepisów dotyczących niebezpiecznej jazdy. Piszemy o tym dlatego, ponieważ w Niemczech trwa dyskusja, a Polska nie jest w tym zestawieniu odosobniona. Tylko w pierwszym półroczu 2023 roku policja przeprowadziła ponad 8200 kontroli związanych z nielegalnymi wyścigami, a ponad 9100 osób zostało wylegitymowanych. Ostatnie tragiczne wydarzenia w Warszawie, również miały w tle podtekst nielegalnych wyścigów samochodowych co otworzyło dyskusje na temat. Aktualnie prowadzone są działania, aby nielegalne wyścigi samochodowe traktować jako przestępstwo drogowe, a nie jedynie wykroczenie jak jest do tej pory. To w konsekwencji doprowadzi do znacząco wyższych kar za uczestnictwo w takim procederze, oraz stanie się przesłanką dla innych. Czy jednak w konsekwencji rząd pójdzie o krok dalej i podobnie jak w Niemczech, będzie rozważać kwestie wieku jako czynnik nadawania uprawnień dla młodocianych kierowców?