Kary za brak OC nawet w kwocie ponad 8000zł.
Podwyższenie płacy minimalnej za wykonywaną pracę wiąże się w istocie nie tylko z większą kwotą na wydatki z domowego budżetu. To także zwiększenie średniej kwoty ukrytych podatków. Przeciętny Kowalski może nie zdawać sobie z tego sprawy, ale im więcej zarabia, tym droższe jest jego życie – i to nie koniecznie dlatego, że wydaje więcej na własne potrzeby. Wysokość płacy minimalnej istotnie wpływa również na tych, którzy nie są od niej uzależnieni. Przejdźmy do konkretów.
Ubezpieczenie OC jest niezwykle istotne, ponieważ zapewnia ochronę dla innych uczestników ruchu drogowego w przypadku wypadków lub kolizji spowodowanych przez danego kierowcę. Pokrywa ono koszty związane z naprawą uszkodzonych pojazdów, leczeniem medycznym, a także stratami materialnymi czy osobowymi poniesionymi przez poszkodowanych.
Wartość polisy OC istotnie zależy od kwoty minimalnego wynagrodzenia. Te już od 1 lipca ulegnie podwyższeniu. Tym samym wzrosną również stawki za OC. Co jeszcze ciekawsze, kolejny wzrost płacy minimalnej zapowiedziany jest na 1 styczeń 2024 rok. Od nowego roku minimalna płaca ma wynieść 4242 zł brutto. Kara za brak OC w przedziale od 1 do 3 dni wynosić będzie 40% płacy minimalnej, czyli 1700zł. Okres od 4 dni do dwóch tygodni bez ważnego ubezpieczenia OC ma wynosić już dokładność jednej płacy minimalnej. Jeśli nie będziemy mieli ważnej polisy OC ponad 2 tygodnie, to wówczas zapłacimy karę za jej brak wynoszącą 200% aktualnego wynagrodzenia minimalnego. Będzie to kwota 8484zł !
Porażająca kwota wydaje się nasuwać skojarzenia, że wszyscy kierowcy będą pilnować terminów opłacania składki – jak oka w głowie. Nic bardziej mylnego. Tylko w 2022 roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wyłapał 327 tysięcy przypadków niedopełnienia tego obowiązku. Część z indywidualnych przypadków dotyczyła aut, które od ponad 10 lat nie są już eksploatowane. Pisaliśmy o tym w poprzednim wpisie. Nowe przepisy, są ukłonem w stronę zapominalskich. Mają one spowodować proceder automatycznego wyrejestrowywania takich pojazdów. Autopoprawka ma wejść w 2024 roku. W razie chęci dalszego użytkowania takiego pojazdu, będzie możliwa jego ponowna rejestracja, bez ponoszenia dodatkowych kar. Szykuje się jednak kolejny bat na spóźnialskich kierowców.