Przejdź do treści
E-Billboardy przyszłością szlaków drogowych?

E-Billboardy przyszłością szlaków drogowych?

Odpocznijmy trochę od nowych przepisów, mandatów i szalonych pomysłów Unii Europejskiej. Dziś przenieśmy się w temat przyszłości i jej niecodziennych pomysłów na „umilanie” nam życia.

Kto z nas jechał kiedyś na wakacje do Zakopanego i w Poroninie nie zauważył żadnego Billboard’u przy drodze? Z pewnością ciężko znaleźć taką osobę bo Zakopane i okolice słyną z tej formy reklamy. Jeszcze lepszym jest pytanie, kto z nas zapamiętał treść chodź jednego z tych przydrożnych Billboard’ów? Zapewne nikt. Wysyp tego typu reklam choćby na „zakopiance” jest przytłaczający, a walory estetyczne i reklamowe są w tym miejscu beznadziejne. Nowoczesne technologie zdają się zmierzać w kierunku rewolucji Billboardowej, która mogłaby poprawić też estetykę drogi w Polskie Tatry.

LPR oraz ANPR to systemy automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych, które na stałe wpisały się w nasz codzienny świat. Skutecznie działają one na miejskich parkingach, w centrach handlowych czy na lotniskach. Egzekwują opłaty za postój, ale też pomagają w pracy służb specjalnych dzięki swoim rozszerzonym funkcjom, takim jak np. klasyfikacja typu pojazdu lub jego koloru. LPR i ANPR mają również niebagatelne znaczenie przy wykrywaniu przestępstw i geolokalizacji skradzionych pojazdów.

Inteligentne systemy LPR i ANPR mają jednak jeszcze jedną istotną zaletę. Mogą być wykorzystane do bardziej prozaicznych, czysto marketingowych celów. Potrafią personalizować treści przekazu w zależności od zatłoczenia ulic lub aury pogodowej. Skutki tego typu informacji znamy doskonale z trójmiejskich ulic. Szacunkowy czas przejazdu z punktu A do punktu B lub informacje o opóźnieniach na trasach, to nic innego jak komunikaty generowane dzięki wspomnianej technologii.

Jaki ma to związek z początkiem naszego wpisu? Niektórzy chyba już się domyślają i mają absolutną rację w swoich przeczuciach. Nadchodzi era cyfrowych billboardów, które powoli będą wypierać tradycyjne „papierowe” reklamy. Już dziś wielkość tego rynku szacowana jest na około 17 miliardów dolarów. Badania dowodzą, że za 5 lat rynek e-billboardów może wynieść około 36 miliardów dolarów. Jak miałoby to wyglądać w praktyce?

Pierwsze e-billoardy już działają i ich działania przetestowały takie firmy jak Volkswagen czy Toyota. Dzięki skanowaniu numerów rejestracyjnych z głównych arterii drogowych, koncerny mogły dotrzeć ze swoimi reklamami do kierowców konkretnych marek samochodów. E-Billboardy wyświetlały spersonalizowane reklamy dostosowane z przekazem do preferencji swoich Klientów. Właściciele dużych samochodów dostawali informacje o nowych modelach oferujących większą przestronność i lepszy komfort podróżowania, natomiast miłośnicy sportowych aut mogli dowiedzieć się o doskonałych osiągach nowych modeli marki. Proste? Bynajmniej. Agencje reklamowe oferujące takie nośniki reklamy podają, że tylko pod koniec wakacji niektóre z e-billboardów mogły mieć nawet ośmiomilionową widownię. Pozostaje kwestią czasu, kiedy tradycyjne reklamy „materiałowe” zostaną zastąpione elektronicznymi. W zasadzie nie ma argumentów, przemawiającymi za słusznością dalszego rozwoju rynku tradycyjnych billboardów. Są one droższe, i mniej skuteczne.

Po co to wszystko? E-Billboardy mają wiele zalet nie tylko dla reklamodawców. Spersonalizowane reklamy mogą trafiać tylko do ściśle określonej grupy odbiorców co jest wielką zaletą dla sprzedawców reklam. Mogą też prezentować stale zmieniające się grafiki, co może znacząco wpłynąć na okoliczny krajobraz, redukując liczbę szpetnych tradycyjnych reklam. Wszystko jednak sprowadza się do jednego wspólnego mianownika. Kolejna cyfrowa rewolucja może spowodować, że znowu świat będzie chciał Ci udowodnić, że potrzebujesz tego, co w gruncie rzeczy nie jest ci potrzebne. Tym razem jednak wytłumaczy Ci to jeszcze dosadniej i agresywnie.

Zainteresować mogą Cię też

Fotoradary w Polsce ciągle rosną w siłę!

Fotoradary w Polsce ciągle rosną w siłę!

Zostajemy jeszcze w temacie fotoradarów bo Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) ogłosił chęć rozbudowy całej sieci urządzeń kontrolujących prędkość na polskich drogach. Zapowiedź jest znacząca bo oscylować ma w granicach 120-160 nowych urządzeń. Według zastępcy GITD – Tomasza Połecia, Polska dąży do tego by posiadać około 11 tysięcy fotoradarów i dorównać systemowi włoskiemu. Tomasz 1Połeć …

Czytaj więcej
Fotoradary tracą cierpliwość!

Fotoradary tracą cierpliwość!

Jakiś czas temu pisaliśmy na naszym Blogu, że CANARD mocno wziął się za oprogramowanie swoich radarów. Wszystko to z uwagi na fakt, że polscy kierowcy mocno zwolnili po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących karania kierowców za wykroczenia drogowe. Fotoradary są przede wszystkim po to, żeby na nich zarabiać, a nie ostrzegać kierowców przed niebezpieczeństwem, …

Czytaj więcej
Sprzedaż aut w Polsce. Co pokazują wyniki?

Sprzedaż aut w Polsce. Co pokazują wyniki?

Toyota… to pierwsze co przychodzi do głowy największej liczbie Polaków, którzy decydują się na zakup nowego auta. Marka umacnia swoją przewagę nad konkurencją w ilości sprzedanych nowych aut, ale Polacy coraz chętniej kupują auta … z „drugiej ręki”. Rynek po pandemii COVID-19 zdołał już wrócić do sytuacji sprzed 2021 roku. Dostępność pojazdów poprawiła się, ceny …

Czytaj więcej

ul. J. Wybickiego 48, 84-207 Bojano

Poniedziałek – Piątek : 8.00 – 18.00
Sobota: 8.00 – 14.00

+48 58 676 20 20 biuro@fred.com.pl

Aleja Zwycięstwa 175, 81-521 Gdynia Orłowo

Poniedziałek – Piątek : 7.30 – 21.00
Sobota: 8.00 – 14.00

+48 58 622 13 36 +48 609 888 505 biurogdynia@fred.com.pl