Przejdź do treści
Co dalej z komisami samochodowymi?

Co dalej z komisami samochodowymi?

foto: Car photo created by jcomp – www.freepik.com

Dziś piszemy o przedziwnym pomyśle naszego rządu. Pytanie przewodnie brzmi… „czy skończą się dla nas czasy sprowadzania aut z zagranicy”? Od razu spieszymy z wyjaśnieniem. Nie chodzi tu o cofanie liczników, nieuczciwe praktyki sprzedających i tego typu zagadnienia. Tym razem rząd chce uderzyć od drugiej strony. Chodzi o podatek akcyzowy, czyli daninę, której nie da się uniknąć i która nie pozwala na żadne nadużycia. Co takiego wydarzyło się w ostatnich dniach, że straszymy takimi rewelacjami?

Należy zacząć od tego, że rząd „Rozważa powrót do regulacji, która była opracowywana w ubiegłej kadencji, która podnosi akcyzę na samochody używane” – nakreśliła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz cytowana przez Polską Agencję Prasową. W jednym z kolejnych stwierdzeń powiedziała ona również, że ”Chcielibyśmy stosunkowo szybko opracować regulację akcyzową, która sprawi, że samochodów używanych po prostu nie będzie się opłacało do Polski sprowadzać”. Całość niewątpliwie zdaje się być powrotem do pomysłu z 2008 roku, kiedy to pomysły rządu zakładały, że w przypadku samochodów z silnikami o pojemności do 2-litrów, akcyza miała wynieść 3320zł, zaś dla aut powyżej 2-obecnie litrów, koszt podatku miał opiewać na kwotę … 20 700zł ! Oczywiście skutkiem takiego obrotu spraw, byłaby absoultna kapitulacja branży sprzedawców sprowadzanych aut z zagranicy.

Póki co nie wiemy, czy rząd chce powrotu do tamtych stawek, ale możemy przypuszczać w jakich kategoriach myśli. W 2008 roku ostatecznie zaniechano projektu, ze względu na ogólny sprzeciw opinii publicznej i branży komisowej. Mamy jednak nieodparte wrażenie, że od pewnego już czasu pętla wokół komisów ostro się zaciska. Regulacje w sprawie kręcenia liczników, są ostatnim pomysłem na nieuczciwość sprzedawców, którzy w zasadzie w większości z tego żyją, że potrafią w dobry sposób oszukać kupujących. Nie chcemy tutaj generalizować, ale statystyki procederu oszustw w branży komisowej, mówią same za siebie – o czym nie jednokrotnie wspominaliśmy.

Obecnie podatek akcyzowy trzeba płacić od każdego pojazdu, niezależnie czy jest on nowy czy używany. Dotyczy on aut po raz pierwszy rejestrowanych w kraju. W przypadku aut z silnikami poniżej 2 litrów, podatek ten wynosi 3,1 % wartości auta, zaś w przypadku aut z silnikami powyżej pojemności 2 litrów, wzrasta on do 18,6%. Co ciekawe, Hybrydy typu Plug-In mają te stawki obniżone o 50%, a typowe „elektryki” są całkowicie zwolnione z podatku.

Oczywiście w pomyśle rządu jest głębszy sens. Chodzi o napędzenie rynku krajowego i sprzedaży nowych samochodów, niemniej jednak wciąż jesteśmy krajem, w którym zakup samochodu stanowi poważne obciążenie dla domowego budżetu. Co ciekawe, na konferencji, na której minister Emilewicz przekazała te mrożące krew w żyłach słowa, głos zabrał również Michał Kurtyka – minister Klimatu. Stwierdził on, że samochody elektryczne choć są droższe w zakupie, to później ich utrzymanie jest zdecydowanie tańsze, zaznaczając przy tym, że w okolicach roku 2022-2023 ma nastąpić przełamanie kosztowe. Ma ono spowodować, że auta spalinowe przestaną być tańsze niż elektryki. Pytanie nasuwa się samo… czy te dwie kwestie o których dziś piszemy, mają ze sobą coś wspólnego… odpowiedźcie sobie na to pytanie sami.

Zainteresować mogą Cię też

Miało być tanio… wyszło jak zawsze.

Miało być tanio… wyszło jak zawsze.

Były nagłówki artykułów, zapowiedzi, że elektryki będą tanieć a kolejne dofinansowania ruszają niebawem. W efekcie końcowym otrzymujemy komunikat, że od 4 lipca rosną cła na samochody elektryczne z Chin. Miało być nowe lepiej, a wyszło jak zawsze. Czy Unii Europejskiej naprawdę chodzi o zieloną rewolucję? Nie bądźmy naiwni, gdy w grę wchodzi wielka polityka.Komisja Europejska …

Czytaj więcej
Fotoradary w Polsce ciągle rosną w siłę!

Fotoradary w Polsce ciągle rosną w siłę!

Zostajemy jeszcze w temacie fotoradarów bo Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) ogłosił chęć rozbudowy całej sieci urządzeń kontrolujących prędkość na polskich drogach. Zapowiedź jest znacząca bo oscylować ma w granicach 120-160 nowych urządzeń. Według zastępcy GITD – Tomasza Połecia, Polska dąży do tego by posiadać około 11 tysięcy fotoradarów i dorównać systemowi włoskiemu. Tomasz 1Połeć …

Czytaj więcej
Fotoradary tracą cierpliwość!

Fotoradary tracą cierpliwość!

Jakiś czas temu pisaliśmy na naszym Blogu, że CANARD mocno wziął się za oprogramowanie swoich radarów. Wszystko to z uwagi na fakt, że polscy kierowcy mocno zwolnili po wejściu w życie nowych przepisów dotyczących karania kierowców za wykroczenia drogowe. Fotoradary są przede wszystkim po to, żeby na nich zarabiać, a nie ostrzegać kierowców przed niebezpieczeństwem, …

Czytaj więcej

ul. J. Wybickiego 48, 84-207 Bojano

Poniedziałek – Piątek : 8.00 – 18.00
Sobota: 8.00 – 14.00

+48 58 676 20 20 biuro@fred.com.pl

Aleja Zwycięstwa 175, 81-521 Gdynia Orłowo

Poniedziałek – Piątek : 7.30 – 21.00
Sobota: 8.00 – 14.00

+48 58 622 13 36 +48 609 888 505 biurogdynia@fred.com.pl