Autonomiczne mikrobusy w Gdańsku jesienią 2019
Jeśli ktoś z Was miał okazję być w Finlandii, to napewno miał okazję zobaczyć na ulicach autonomiczne mikrobusy. Takie pojazdy u nich są na porządku dziennym i nie są już niczym nadzwyczajnym i rzadko spotykanym. Takie cacka już jesienią przyszłego roku najprawdopodobniej trafią do Polski. W naszym kraju zostaną wówczas przeprowadzone testy na francuskich autobusach z systemem autonomicznej jazdy, który opracował zespół naukowców z Uniwersytetu Metropolia w Helsinkach, Espoo i Vantaa. Jakby tego było mało – mikrobusy trafią do Gdańska. Będzie to pierwsze polskie miasto, gdzie przez około miesiąc odbywać się będzie testowanie pojazdów autonomicznych.
Do nawigowania autobusy wykorzystywać będą anteny GPS oraz dane o najbardziej charakterystycznych budynkach jako punktach odniesienia. Nie bedą wymagały specjalnie opracowanych map. Dlatego pojazdy nie będą mogły poruszać się np. po odcinkach leśnych, gdzie trudno o charakterystyczne punkty odniesienia. W Gdańsku pojawią się busy nadzorowane w trakcie jazdy przez specjalistów. W razie niebezpieczeństwa bedą oni mogli przejąć kontrolę nad pojazdem testowanym. Auto nie będzie posiadało tradycyjnej kierownicy czy pedałów. Wyposażony będzie w specjalny kontroler (wiedzą doskonale co to za cudo Ci z Was, którzy lubią pograć na konsoli Xbox czy Playstation). Docelowo mikrobusy mają pełnić funkcję środka transportu na tzw. pierwszej i ostatniej mili. Przydadzą się do wożenia np. starszych osób, by mogły dotrzeć z domu np. do przystanku metra, tramwaju czy nawet głównej linii autobusowej. W Gdańsku będzie podobnie. Pojazdy zobaczymy najprawdopodobniej na historycznym obszarze głównego miasta. Niewykluczone, że wyznaczona trasa będzie zamknięta dla ruchu innych pojazdów. Pewna jest jedna rzecz – będą dostępne dla wszystkich: mieszkańców i turystów.
Z niecierpliwością czekamy na jesień 2019. Wówczas pierwsze autonomiczne samochody pojawią się w Trójmieście. Wiadomo, że na wszystko potrzeba czasu. Zanim autobusy te zastąpią tradycyjną komunikację miejską obsługiwaną przez człowieka (o ile wogóle zastąpią) minie jeszcze bardzo dużo czasu. Grunt, że idziemy do przodu.