Jak to jest w Polsce z koniecznością jazdy na oponach zimowych
Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO), opublikował właśnie ciekawe rezultaty badań dotyczące wymogów jazdy na oponach z homologacją zimową (lub całoroczną) i zdumiewa w nim fakt, że Polska jest jednym z 11 krajów Europy, w którym nie istnieją przepisy regulujące konieczność zakładania opon zimowych w okresie raptownych zmian temperatur.
Można by stwierdzić, że wynik nie jest zły na tle całej europy, ale dalsza analiza przywodzi już tylko gorsze rezultaty. Okazuje się, że spośród 11 krajów, które nie mają regulacji prawnych dotyczących obowiązku zmiany opon, jesteśmy jedynym krajem, który nie posiada takich przepisów, leżąc w takim położeniu geograficznym. Musimy pamiętać, że być może takie obostrzenia nie są potrzebne w Grecji czy w Portugalii, ale badania meteorologiczne IMGW dowodzą jasno, że w okresie od 1 grudnia do początku marca temperatura w całym kraju spada u nas co roku regularnie do poziomu 5-7 stopni Celsjusza. Co ważne, właśnie taka temperatura jest wartością krytyczną, kiedy przestaje prawidłowo działać opona letnia w samochodzie. Temperatura poniżej 7 stopni powoduje, że mieszanka gumowa zawarta w jej bieżniku staje się twarda niczym plastik, co znacząco pogarsza drogę hamowania i przyczepność pojazdu do drogi.
Opony zimowe i całoroczne mają bardziej miękki bieżnik z uwagi na dodatkową zawartość krzemionki w mieszance gumy. Powoduje to lepszą przyczepność na drodze, która ma szczególne znaczenia właśnie na śniegu, ale też posiada lepsze właściwości jezdne na drodze śliskiej i mokrej jednocześnie.
„Naprawdę taki mamy klimat. To nie jest dziwne, że w lutym jest śnieg i siarczysty mróz. Dziwne jest to, że nie mamy – jako jedyni w Europie z takim klimatem – przepisów o oponach zimowych i całorocznych. I że jest duża liczba kierowców jeżdżących na letnich gumach, których bieżnik ma w taką pogodę twardość plastiku. Oni nie jadą ostrożnie. Oni nieostrożnie stoją – blokując drogi i tworząc zatory, bo nie są w stanie podjechać pod najmniejsze wzniesienie. Ile jeszcze więcej stłuczek i wypadków musi się zdarzyć przez śnieg, żeby w naszym kraju wzorem 29 europejskich państw wprowadzono jasny obowiązek jazdy na oponach zimowych lub całorocznych?” – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO). Analizując przygotowany raport PZPO zauważa, że najlepszym rozwiązaniem w naszym kraju, byłoby po prostu określenie konkretnych dat w którym obowiązek zmiany opon stawałby się koniecznością. Tak zresztą jest to regulowane w 16 krajach. W innych krajach jest to regulowane konkretnymi warunkami pogodowymi jednak pamiętajmy, że dzieje się to w krajach o znacznie lżejszym klimacie niż nasz – w Niemczech, Luxemburgu, Austrii, Chorwacji, Rumunii i Słowacji.
Z danych przytoczonych przez PZPO wynika, że jazda na oponach zimowych i całorocznych to aż o 46% mniejsze ryzyko wypadku na drodze. Dowodzą tego statystyki pochodzące z innych krajów Europy gdzie taki obowiązek istnieje. Niestety Polska jest krajem Unii Europejskiej, gdzie mamy najwięcej ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych. Aż dziwne, że przy takich statystykach nie istnieją u nas żadne regulacje prawne nakazujące zmiany opon w okresie zimowym. PZPO przytacza ciekawą analizę wypracowaną wspólnie z warsztatami samochodowymi … wynika z niej, że zimą w naszym kraju, aż 1/3 kierowców jeździ na oponach letnich i jest to w sumie około 6 milionów kierowców!
Na koniec tego wpisu chcielibyśmy przypomnieć o jednej ważnej kwestii. Wszyscy kierowcy świetnie potrafią odróżnić opony zimowe od letnich, na podstawie oznaczeń na rancie opony. Przypominamy jednak, że na oponach całorocznych/wielosezonowych MUSI znajdować się płatek śniegu na tle góry, jako oznaczenie uzdatniające oponę do jazdy w warunkach zimowych. Często na oponach wielosezonowych spotykany jest symbol M+S, który tylko jest określeniem przydatności bieżnika na błoto i śnieg (Mud + Snow)… który jednak jest tylko oznaczeniem weryfikowanym przez producenta. Inaczej mówiąc to chwyt marketingowy. Opona taka nie jest oponą całoroczną i nie należy jej traktować jako remedium na zimowy śnieg i mrozy. To tyle od nas na tę śnieżną niedzielę. Życzymy szerokiej drogi i uważajcie na siebie, bo zima wciąż nie odpuszcza !