
Czy polskie drogi wciąż należą do najbezpieczniejszych w Europie?
Po wielu latach transformacji komunikacyjnej, polskie drogi, a właściwe ich bezpieczeństwo, zdają się malować skomplikowany, niejednoznaczny obraz. Polska wciąż znajduje się w czołówce państw europejskich pod względem liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych – 52 zgony na milion mieszkańców. Daje to ósme miejsce w tym niechlubnym rankingu. Z drugiej strony, te same statystyki pokazują, że Polska zajmuje trzecie miejsce od końca, jeśli chodzi o liczbę wypadków na 100 tys. osób. Jak to wszystko jest możliwe?
Najnowszy raport Eurostatu wskazuje, że w większości krajów europejskich liczba wypadków drogowych wzrosła. Polska jednak wyraźnie wyróżnia się na tle kontynentu, bo krajowe statystyki pokazują u nas spadek liczby wypadków. W 2023 roku odnotowano u nas 21 tys. takich przypadków, co plasuje nas na 10. miejscu w Europie i oznacza wyraźny spadek w porównaniu do 2022 roku. Dla porównania: w Niemczech doszło do blisko 300 tys. wypadków, we Włoszech do 167 tys., a w Hiszpanii – do 101 tys. Nasze 21 tys. wydaje się niewielką liczbą, ale pamiętajmy – to wciąż o 21 tys. za dużo.
Po przeliczeniu liczby wypadków na 100 tys. mieszkańców Polska wypada bardzo dobrze – z wynikiem 57 zajmujemy trzecie miejsce od końca. Lepsze wskaźniki mają tylko Dania (41,1) i Finlandia (52,9). Najgorzej pod tym względem wypadają Austria (393,3), Niemcy (351,2) i Portugalia (348). W przypadku Austrii znaczącą rolę odgrywa jej położenie na szlaku tranzytowym, zaś Portugalia zmaga się z fatalnym stanem lokalnych dróg.
Sama liczba wypadków nie oddaje jednak pełnego obrazu sytuacji. Najważniejszym wskaźnikiem bezpieczeństwa drogowego pozostaje liczba ofiar śmiertelnych w tych wypadkach. I w tym aspekcie Polska ponownie wypada słabo – 52 zgony na milion mieszkańców daje nam po raz kolejny ósme miejsce wśród najniebezpieczniejszych krajów UE. Trzeba jednak podkreślić, że sytuacja się poprawia. Według danych Komisji Europejskiej, od 2019 roku Polska – obok Litwy – systematycznie notuje jeden z największych spadków liczby ofiar śmiertelnych w całej Europie: aż o 35 proc. Najwyższe wskaźniki śmiertelności na milion mieszkańców ciągle odnotowuje się w Rumunii (77), Bułgarii (74) i Grecji (64). Z danych Eurostatu wynika, że najbezpieczniej jest na Malcie (21), w Szwecji (20) oraz w Norwegii (16) – krajach, które od lat przodują w europejskich rankingach bezpieczeństwa drogowego.