Nowy taryfikator mandatów, z małymi zmianami. Data wdrożenia aktualna.
16 Września miało się w Sejmie odbyć pierwsze czytanie gotowego projektu zmian w Prawie o ruchu drogowym. Sprawa oczywiście miała dotyczyć kodeksu mandatów oraz punktów karnych. W ostatniej chwili czytanie zostało przesunięte, co może oznaczać tylko jedno… czekają nas ponowne zmiany w kodeksie. Jedno wiemy na pewno. Zmiany będą pewnie dotyczyły drobnych poprawek i nie zaważą w dużym stopniu na całokształcie nowelizacji.
Na dzień dzisiejszy Rząd przygotował „załącznik numer 1” do znowelizowanych przepisów ruchu drogowego, a tam sporo zmian w stosunku do aktualnych przepisów. Jest to nic innego, jak nowy taryfikator mandatów. Znajdziemy w nim m.in. 12 wykroczeń za które grozi 15 punktów karnych, jedno za 13 punktów i 7 wykroczeń za 10 punktów karnych.
Nowy taryfikator mandatów ma zacząć obowiązywać od 1 grudnia 2021 roku. Już na pierwszy rzut oka widać, że wzrasta możliwie maksymalna liczba punktów za jedno wykroczenie. Dziś jest to 10 punktów karnych – po nowelizacji będzie to 15 punktów. Wśród 12 wykroczeń zagrożonych taką ilością punktów znajdziemy m.in. wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi, przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h poza obszarem zabudowanym i w terenie zabudowanym. Niezatrzymanie się do kontroli i ucieczka, spowodowanie wypadku drogowego, sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym. Niezastosowanie się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Reasumując wszystkie możliwości, rząd kładzie nacisk na kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów przy przejściach dla pieszych, mają „zbyt ciężką stopę” i prowadzą auto „pod wpływem”. Cały załącznik jest szeroko dostępny w internecie, więc warto zapoznać się z wszystkimi wykroczeniami, aby mieć świadomość ewentualnego ryzyka w czasie jazdy.
Ciekawostką jest to, że w projekcie nowych kar znalazł się zapis, że maksymalna skumulowana liczba punktów karnych będzie wynosić 15. Oznacza to, że jednak nie wejdzie system, który miał odbierać „z marszu” prawo jazdy prawdziwym piratom drogowym za kumulacje punktów z wykroczeń. Nie do końca jesteśmy pewni, czy taki „kaganiec” jest w tym miejscu potrzebny. Rząd uznał jednak inaczej. Oczywiście w razie spowodowania realnego zagrożenia bezpieczeństwa dla życia lub zdrowia członków ruchu drogowego i pieszych, sąd będzie mógł orzec wobec kierowcy karę zakazu prowadzenia pojazdów na okres kilku miesięcy lub lat. Warto w tym miejscu przypomnieć, (bo pisaliśmy już o tym wcześniej), że liczba zdobytych punktów ma się zerować dopiero po 2 latach.
Niestety poza ogólnymi informacjami, załącznik nic nie mówi o kwotach karnych za wykroczenia na drogach. Wiemy jedynie, że kary finansowe za wszystkie wykroczenia drastycznie wzrosną. W niektórych przypadkach będą to sumy kilkukrotnie wyższe niż dotychczas. Oprócz tego, ponowny mandat zarobiony w ciągu 2 lat na tym samym przewinieniu, skutkować będzie podwójną stawką. Pokłosiem tak dużych zmian są m.in. wcześniejsze szerokie badania społeczne, (również wśród kierowców), gdzie pytani opowiadali się za tym, żeby podwyższyć kary za przestępstwa drogowe. W sumie ponad 82% ankietowanych osób, uznało, że pora po ponad 20 latach zmienić stawki za wykroczenia drogowe. Maksymalne kwoty za drogowe wykroczenia mają wzrosnąć z dotychczasowych 5.000 zł do nawet 30.000 zł. Niestety, uderzyć po kieszeniach może też kierowców, którzy stosują się do przepisów, ale zdarza im się „chwila nieuwagi” na drodze. Przekroczenie prędkości o ponad 30km/h, będzie skutkowało mandatem wynoszącym przynajmniej 1.500 zł. W tym miejscu, dobrze jest się zastanowić nad tym, ilu z nas zdarzyło się jechać przez małe tereny zabudowane nie 50 a np. 80km/h. Od grudnia, będzie trzeba znacznie bardziej uważać na swój prędkościomierz.