sobota, 13 Czerwiec 2020

Alias Renault-Nissan-Mitsubishi zmienia strategię, żeby przetrwać na rynku
Niedawno pojawiły się wzmianki w prasie, na temat tego, że marka Renault miała by zniknąć z rynku. Postanowiliśmy to sprawdzić i wiemy już, że raczej do tego nie dojdzie, ale zarówno Renault jak i cały alias czeka wielkie przetasowanie. Wszystko, to oczywiście wynik zaniedbań marek, oraz ostatnie wydarzenia spowodowane pandemią... ale zacznijmy od początku.
Renault, rzeczywiście przeżywa ciężkie chwile i notuje straty od dłuższego już czasu. Znaczna część fabryk i sieci handlowych została zamrożona przez trwający kryzys związany z koronawirusem. Nie mniej jednak, jak widać firma nie zamierza się poddać. Rząd francuski, który jest największym udziałowcem Renault (ma 15% udziału) zgodził się udzielić pomocy firmie, gwarantując jej pożyczkę bankową w wysokości około 5 miliardów euro. Warunki finansowe zostały już zatwierdzone przez komisję Unii Europejskiej. Oczywiście w ramach pożyczki firma będzie musiała dostosować swoją strategię rozwoju do ewoluującego świata motoryzacji i dopasować ją do nowych potrzeb i wymagań klienta. Rząd też zabronił przenoszenia produkcji poza granice Francji. Takie warunki oczywiście nieco ograniczają koncern, ale pewnym jest, że Francja nie chce dopuścić do utraty rodzimego producenta samochodów.