środa, 30 Wrzesień 2020

Co dalej z komisami samochodowymi?
foto: Car photo created by jcomp - www.freepik.com
Dziś piszemy o przedziwnym pomyśle naszego rządu. Pytanie przewodnie brzmi... „czy skończą się dla nas czasy sprowadzania aut z zagranicy”? Od razu spieszymy z wyjaśnieniem. Nie chodzi tu o cofanie liczników, nieuczciwe praktyki sprzedających i tego typu zagadnienia. Tym razem rząd chce uderzyć od drugiej strony. Chodzi o podatek akcyzowy, czyli daninę, której nie da się uniknąć i która nie pozwala na żadne nadużycia. Co takiego wydarzyło się w ostatnich dniach, że straszymy takimi rewelacjami?
Należy zacząć od tego, że rząd „Rozważa powrót do regulacji, która była opracowywana w ubiegłej kadencji, która podnosi akcyzę na samochody używane” – nakreśliła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz cytowana przez Polską Agencję Prasową. W jednym z kolejnych stwierdzeń powiedziała ona również, że ”Chcielibyśmy stosunkowo szybko opracować regulację akcyzową, która sprawi, że samochodów używanych po prostu nie będzie się opłacało do Polski sprowadzać”. Całość niewątpliwie zdaje się być powrotem do pomysłu z 2008 roku, kiedy to pomysły rządu zakładały, że w przypadku samochodów z silnikami o pojemności do 2-litrów, akcyza miała wynieść 3320zł, zaś dla aut powyżej 2-obecnie litrów, koszt podatku miał opiewać na kwotę … 20 700zł ! Oczywiście skutkiem takiego obrotu spraw, byłaby absoultna kapitulacja branży sprzedawców sprowadzanych aut z zagranicy.